Filmy z wakacji

sobota, 27 października 2012

Bako - Kuching

Dzisiaj o 4tej pobudka i jeszcze przed śniadaniem i trekkingiem przygotowania do porannego zwiedzania budzącej się przyrody. Na plaży już o świcie robią obchód małpy i dzikie świnie. Kraby wyłażą ze swoich norek na plaży i biegają jak opętane. Po śniadaniu ruszamy na samodzielny trekking na wodospad Tajor i plażę o tej samej nazwie nad Morzem Południowochińskim. Cały trekking był dość męczący z uwagi na wilgoć i 30 stopni i bardzo strome podejścia i zejścia. Zrobiliśmy w sumie ponad 11km wyłącznie przedzierając się przez las deszczowy. Po powrocie do Centrum Parku Narodowego, zjedliśmy obiad i o 4tej czekał już na nas nasz boatman. Na łódkę zabraliśmy również 2 dodatkowe pasażerki, poznane w Bako dwie młode Niemki. I w takim rozszerzonym składzie dotarliśmy do samego Kuchingu w poszukiwaniu noclegu. Po dotarciu na miejsce, ruszyliśmy standardowo na miasto. Przy okazji zwiedzania, załatwiliśmy kilka spraw organizacyjnych związanych z dalszą podróżą. W drodze powrotnej zaszliśmy na stragan z owocami kupując kilka egzotycznych okazów. Jutro wyjeżdżamy do Mulu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz