Filmy z wakacji

niedziela, 28 października 2012

Kuching - Mulu

Pierwszy poranek w Kuchingu i pierwsza potężna ulewa. Obudziliśmy się o 5tej rano. Było tak głośno, że pierwotnie sądziliśmy, że mamy otwarte okna. O 9tej mieliśmy zorganizowany transport na lotnisko, więc czasu było sporo aby się spakować, zjeść śniadanie i przygotować do dalszej podróży. Po drodze na lotnisko, zatrzymaliśmy się w seven eleven na drobne zakupy (głównie jedzenie na kolejne 4 dni w dżungli). Na lotnisku odprawa trwała krótko. Okazało się, że na lotach wewnętrznych można mieć dowolną ilość płynów w bagażu podręcznym. Sam lot nie trwał długo. Wylądowaliśmy gdzieś w sercu lasu deszczowego, skąd zabrał nas samochód prosto do centrali Parku Narodowego Mulu. Dostaliśmy przydział lokalowy razem z parką z Hiszpanii i holenderkami. Razem z nimi wybieramy się w dalszą podróż.Po zakwaterowaniu wybraliśmy się na 12km trekking przez najwyżej na świecie powieszone canopy walk do 2 jaskiń: Deer Cave i Lang Cave. Deer Cave to największa jaskinia na świecie (kiedyś bywały w tej jaskini jelenie), natomiast Lang Cave odkrł ojciec naszego przewodnika (na imię miał Lang). Przed powrotem około godziny 18tej obserwowaliśmy tysiące (jak nie miliony) nietoperzy, które wylatywały w różnych formacjach na polowanie. Jutro wyruszamy na Camp 5, z którego będziemy się wspinać na Pinnacles.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz